Elminster
Centurion
Dołączył: 26 Wrz 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Carvahall
|
Wysłany: Wto 19:53, 21 Lis 2006 Temat postu: Krótka historia |
|
|
Pewnego dnia w rodzinie Samronów dorósł syn.Ich jedyny syn, miał być chlubą długiego już rodu.Lecz stało się inaczej bo.....
Gdy tego dnia Taros pakował się by opuścić rodzinę i udać się do akademi.
Właśnie pakował swojego Loresa, pradawny miecz którego odziedziczył po wuju.Usłyszał szept, nie wiedział skąd dochodzi ale wiedzał że mówi do niego.
Był to dziwny głos piskliwy ale zarazem władczy i dumny.Wzbudzał w Tarosie lęk i zaciekawienie.
-Taros-odrzekł głos
-Czego chcesz-odparł mu chłopak
-Patrz co mi zrobili
-Nie rozumiem-odpowiedzał drżącym głosem
-Ha Ha Ha
Ten śmiech był tak upiorny że zmroźił Tarosowi krew w żyłach.
Mineła długa chwila.Taros wyrażnie słyszał swój oddech i przyśpieszone bicie serca.Trwał w milczeniu, ale nic się nie stało.
Powoli obrócił się ale nic nie zobaczył.Uspokojony dokończył pakowanie i wyszedł z pokoju.
-Synu już skończyłeś-Usłyszał
-Tak mamo-odpowiedział
Ciepły i miły głos uspokoił Tarosa.Pomyślał że coś mu się przywidziała.Ale ten śmiech był tak rzeczywisty.
Lecz widok matki, tej która go wychowała, ta która tak go kocha, zapomniał o tym przeżyciu.
Tak zaczyna się ma opowieść bądzcie cierpliwi a wkrótce ją dokończe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|